Przez kilka ostatnich lat można zauważyć trend na to, by mocno o siebie zadbać i wyglądać co raz lepiej. Gdy spacerujemy ulicami szczególnie dużych miast, możemy zauważyć jak wszystkie mody się ze sobą mieszają i jak wiele osób jest w nie zaangażowane. Kiedyś tak naprawdę tylko osoby sławne, lub mające najlepsze prace były w stanie poświęcić z rana dwie godziny i zająć na tyle łazienkę, by wyglądać ładnie i tak, jak wymaga tego ich praca. Jednakże od kilku lat możemy zauważyć, że coraz więcej osób stara się iść z modą za pan brat i ubierać się rodem jak z wybiegu. Oczywiście bardzo fajnie, że ludzie o siebie dbają i chcą dobrze wyglądać, nie jestem jednak do końca pewien tego, czy nie wymyka się to wszystko z pod kontroli i czy społeczeństwo nie oszalało zbytnio na tym punkcie. Można bowiem zauważyć wręcz szaloną rywalizację szczególnie wśród dziewczyn, która przypominać wyścig szczurów, który odbywa się po trupach do celu. Nie tylko kobiety ze sobą rywalizują i wzięły się mocno za swój wygląd. Można to także zauważyć wśród mężczyzn i widać gołym okiem, że nie chcą oni zostać w tyle na tle kobiet. Mężczyźni szczególną troską obdarzyć chcą swoje włosy i brody, które to wydają się być najważniejszymi częściami ciała w ich życiu. Gdy obserwuję zaczesujących swoje grzywki mężczyzn w tramwaju, czy pociągu, gdzie ręka wędruje we włosy co minutę, zastanawiam się czy nie jest to już przejaw wszechobecnego ostatnio narcyzmu. Jednakże trzeba to wszystko brać totalnie na luzie, gdyż jest to tylko moda i nikt swoim wyglądem nie robi nikomu nic złego, póki nie wybiega to poza pewne przyjęte normy. Włosy staram się myć codziennie i chcę, by nie wyglądały na tłuste, oraz ich odbiór był bardzo dobry. Jednakże nie poświęcam im dziennie kilku godzin. Za to o brodę staram się dbać bardzo i robiłem to jeszcze wtedy, zanim zaczęła być ona tak bardzo modna, jak zaobserwować można to obecnie. Mam nawet swojego ulubionego barbera, który to raz na 3 tygodnie przystrzyga mi mój dobytek i stara się, bym wyglądał schludnie. Nazwałem go barberem, gdyż zajmuje się on szczególnie tym, jak dbać o brodę i robi z nią naprawdę kapitalną robotę. Jest to poza zajmowaniem się męskimi brodami także bardzo dobry fryzjer. Co piąta wizyta jest darmowa i zawsze wita mnie na powitanie czarna kawa, abym przypadkiem nie zasnął na fotelu i czuł się w gabinecie bardzo dobrze. Takie traktowanie klienta zawsze spotyka się z dobrym odbiorem. Koszt zaparzenia klientowi kawy, to tak naprawdę nie więcej, niż złotówka i każdy klient o tym dobrze wie, że zniknie to niewidocznie w kosztach, które tam zostawimy, ale i tak jest to bardzo miłe, gdy podczas swojej wizyty można pogadać na wiele tematów i poczuć się jak w domu, lub u dobrego przyjaciela. Reasumując, dbanie o męską brodę jest dla mnie bardzo ważne i w czasach, gdzie mężczyźni zaczynają się coraz częściej ubierać jak kobiety, jest to światełko w tunelu, że prawdziwi faceci jeszcze nie umarli, a zarost nie jest jeszcze do końca traktowany, jak coś w stylu tabu.